Staw kolanowy: #zerwanie więzadła krzyżowego przedniego (ACL) - operować czy nie?
Więzadło krzyżowe przednie (Anterior Cruciate Ligament) istotnie wpływa na stabilność stawu kolanowego. Z niestabilnym kolanem piłkarz nie wróci do grania w piłkę, biegacz górski do biegania, a karateka do treningu karate. Co więcej, osoby z niestabilnością stawu mogą odczuwać ból, dyskomfort, a także nawracające obrzęki nawet przy najprostszych czynnościach dnia codziennego. Jednak nie każde zerwanie więzadła krzyżowego wiąże się z odczuciem niestabilnej, "uciekającej" nogi. Wtedy pacjenci często zastanawiają się czy poddać się operacji czy też leczyć tę kontuzję zachowawczo.

Funkcje więzadła krzyżowego przedniego
ACL hamuje wysuwanie się piszczeli do przodu w stosunku do kości udowej, stabilizuje staw rotacyjnie oraz pomaga w koordynacji nerwowo-mięśniowej poprzez obecność w nim mechanoreceptorów. Podsumowując, zdrowe więzadło zabezpiecza kolano przed niefizjologicznymi ruchami i uszkodzeniami innych struktur w stawie.
Czy ACL może się wygoić samoistnie?
Jeśli więzadło jest naderwane to jak najbardziej tak, może się wygoić, natomiast jeśli masz całkowite zerwanie to raczej nie ma takiej możliwości. Są badania, które mówią o pojedynczych przypadkach zrośnięcia się rozerwanego więzadła po kilku latach, ale jest to szansa taka sama jak trafienie szóstki w totolotka. Poza tym badacze sugerują, że zrośnięcie się więzadła w obrazie rezonansu magnetycznego, mogło być spowodowane błędem samego badania. Ważne jest, abyś udał się z MR do ortopedy, który specjalizuje się w leczeniu stawu kolanowego, ponieważ jego opinia, poprzedzona dokładnym badaniem klinicznym pozwoli na postawienie diagnozy czy nasz ACL jest naderwany, czy całkowicie zerwany.
Operować czy leczyć zachowawczo?
Tak jak w przypadku uszkodzenia łąkotek to zależy. Pod uwagę bierze się Twój wiek, stan zdrowia, poziom aktywności fizycznej i oczekiwania względem kontuzjowanej nogi. W pierwszej kolejności nie operuje się kolana bez więzadła tylko kolano niestabilne.
Zadaj sobie kilka pytań.
Czy kolano mi "ucieka"?
Czy miewam odczucie obawy stawiając kolejne kroki?
Czy odczuwam, że w środku coś mi się przestawia?
Jeśli zaprzeczyłeś to niezależnie od tego, czy Twoje więzadło jest zerwane lub naderwane, spróbuj rehabilitacji. Po 6-12 tygodniach ćwiczeń zrób ze swoim fizjoterapeutą ocenę funkcjonalną podpierając się testami motorycznymi. Na tej podstawie podejmiesz decyzję o dalszym przebiegu leczenia.
Jeśli odczuwasz luz w kolanie i wiesz, że coś jest nie tak, a przepracowałeś już kilka tygodni na sali ćwiczeń to rokowanie dla skuteczności leczenia zachowawczego jest gorsze. Wróć do lekarza, porozmawiaj o możliwościach operacyjnej naprawy więzadła i zdecyduj.
Kiedy za wszelką cenę nie chcesz poddać się operacji, sugeruję regularność w fizjoterapii oraz kontrolne badanie rezonansem magnetycznym, raz do roku, w celu sprawdzenia kondycji innych struktur w stawie, w szczególności łąkotek i chrząstki stawowej. Dla przypomnienia dodam, że co czwarta osoba z niestabilnym stawem kolanowym wtórnie uszkodzi łąkotkę w pierwszym roku od uszkodzenia ACL.
Uwaga! Wyznacznikiem powrotu do uprawianej aktywności fizycznej jest stabilność nogi, ale test nie może być oparty na odczuciach poprzedzonych kilometrowym spacerem. Jeśli chcesz sprawdzić, czy rzeczywiście Twoja noga jest gotowa na powrót do aktywności musisz przetestować ją w warunkach zbliżonych aktywności, którą chcesz uprawiać. W przypadku piłkarza będą to przykładowo sprinty, skoki, dynamiczna zmiana kierunku biegu oraz ćwiczenia z piłką.
W obrazie rezonansu moje więzadło jest całe, ale i tak mam niestabilne kolano. O czym to świadczy?
Może być tak, że Twoje więzadło jest nadmiernie rozciągnięte, co spowodowało, że stało się niewydolne i nie spełnia swoich funkcji. Ten przypadek wrzucę do worka osób z niestabilnością i tutaj równie często potrzebna jest interwencja ortopedyczna.
Kiedy jeszcze postawić na operację?
Jak wiadomo, nie zawsze dochodzi do izolowanego uszkodzenia ACL. Uszkodzenie korzenia łąkotki, ekstruzja łąkotki, uszkodzenie typu "rączka od wiadra", zerwanie więzadła pobocznego strzałkowego, wyrwany fragment chrzęstno-kostny. Te współistniejące obrażenia powinny skłonić Cię do wyboru leczenia operacyjnego.
Opaska uciskowa czy orteza?
Nie masz więzadła, rehabilitujesz się i czekasz na zabieg. Chcesz wspomóc się stabilizatorem zewnętrznym. Czy warto? Jeśli odczuwasz potrzebę dodatkowego ustabilizowania nogi, świadczy to o tym, że jednak w Twoim przypadku odczucie niestabilności i obawa przed „uciekaniem” kolana jest obecna. To powinno Ci pomóc podjąć decyzję, jaką metodę leczenia wybrać. Do zwykłego, codziennego funkcjonowania prawie nigdy nie polecam stosowania ortez i stabilizatorów (wyjątkiem jest potrzeba chodu po śliskich powierzchniach). Nie jestem też zwolennikiem opasek, ale ze względu na ich ucisk, a tym samym pobudzanie mechanoreceptorów, mogą być one pomocne w subiektywnym odczuciu stabilności kolana.
Czy jak zrobię operację to uniknę zmian zwyrodnieniowych w przyszłości?
Nikt z nas nie uniknie zmian zwyrodnieniowych. Jest to naturalny element procesu starzenia się organizmu. Wypadają włosy, tworzą się zmarszczki, zmienia się struktura stawów. Jednak dopóki nie uszkodzimy chrząstki lub łąkotek to szybkość powstawania zmian zwyrodnieniowych w przypadku braku więzadła, a jego obecności będzie zbliżona. Pamiętaj, że brak stabilności w nodze zwiększa ryzyko uszkodzenia tych struktur, a uszkodzone raz, znacznie przyśpieszą proces zwyrodnieniowy w Twoim stawie.
Kiedy najlepiej operować?
Jeśli nie wykonamy zabiegu w pierwszych 48 godzinach po urazie, kiedy to mózg inaczej interpretuje naszą kontuzję to uważam, że w przypadku osób z przewagą siedzącego trybu życia lub sportowców amatorów nie trzeba aż tak bardzo się śpieszyć. Warto poświęcić przynajmniej 4 tygodnie na wzmocnienie nogi, pozbycie się obrzęku, bólu i odzyskanie zakresu ruchomości. Zmniejszymy w ten sposób ryzyko powikłań pozabiegowych. Moim zdaniem nie warto również czekać kilka lat z podjęciem decyzji, bo zwiększamy szansę na nieodwracalne uszkodzenia innych struktur w kolanie.
Czy może dojść do ponownego zerwania?
Tak samo, jak może dojść do uszkodzenia więzadła w drugiej nodze, tak samo może dojść do uszkodzenia tego wcześniej naprawionego. Według statystyk UEFA jeden na pięciu piłkarzy, którzy wrócili do gry zerwie więzadło ponownie.
Wybierz mądrze. Niektórzy myślą: "Mam niestabilną nogę, ale może się uda. Może samo się wygoi!". Ok. Może dasz radę, ale z jakim skutkiem?
Z własnego doświadczenia wiem, że takie osoby po kilku latach decydują się na zabieg, ponieważ, żeby z nogą było w miarę w porządku, musieli odpuścić większość aktywności fizycznych, pasji. Ponadto przestali wychodzić z psem w góry i musieli unikać zabaw ze swoimi dziećmi, bo po każdej takiej próbie noga bolała i stawała się opuchnięta. Ich jakość życia spadła, a oni stali się mniej szczęśliwymi ludźmi, bo nie mogli robić w życiu tego na co mają ochotę.
Mam nadzieję, że chociaż w małym stopniu pomogłem podjąć Ci odpowiednie kroki w powrocie do zdrowia. Pamiętaj, że ten wpis to tylko dobra rada. Zaufaj specjalistom, z którymi współpracujesz i podejmij decyzję.