Staw kolanowy: #uszkodzenia łąkotek
Temat uszkodzeń łąkotek to zagadnienie rzeka zarówno wśród lekarzy, fizjoterapeutów, osteopatów i trenerów, ale również samych pacjentów. Niektórzy "olewają" uszkodzenia łąkotek jakby były czymś mało istotnym w organizmie człowieka. Większą wagę przywiązują do uszkodzeń więzadłowych. Inni na rzecz „zdrowego” kolana rezygnują z aktywnego trybu życia. Która prawda jest prawdziwsza?

Jakie funkcje pełnią łąkotki w organizmie?
Łąkotki odgrywają bardzo ważne role w kolanie. Przede wszystkim amortyzują i absorbują obciążenia działające na staw, minimalizując tym samym ryzyko przedwczesnych uszkodzeń chrząstki stawowej i zmian zwyrodnieniowych. Pełnią one również funkcję stabilizującą, a ich kondycja jest niesamowicie ważna w przypadku funkcjonowania z zerwanym więzadłem krzyżowym przednim. Dlaczego te role są tak istotne? Nie wynaleziono jeszcze produktu, który wyleczy raz uszkodzoną chrząstkę szklistą i odbuduje ją do stanu pierwotnego. Zabiegi chirurgiczne pozwalają jedynie na stworzenie czegoś chrząstko-podobnego. Kwas hialuronowy, osocze bogatopłytkowe (PRP) czy suplementy diety mogą wpłynąć na lepsze „smarowanie” stawu, mogą dać również efekt przeciwbólowy, ale niestety chrząstka nie będzie przez to coraz zdrowsza. Dlatego tak ważna jest pielęgnacja ostatniej linii obrony przed zbyt szybkim rozwojem zmian zwyrodnieniowych, którą jest łąkotka.
Która łąkotka jest ważniejsza?
Ze względu na ograniczoną ruchomość poprzez bezpośrednie połączenie z torebką stawową łąkotka przyśrodkowa uszkadza się częściej, goi się gorzej, ale jej brak robi statystycznie mniejsze spustoszenie w stawie kolanowym. Łąkotka boczna ma większą ruchomość, uszkadza się rzadziej i goi się lepiej, ale w przypadku jej braku zmiany degeneracyjne w stawie kolanowym postępują znacznie szybciej. Wartość danej łąkotki zależy również od osi kończyny dolnej u danej osoby.
Jaki wpływ ma uszkodzone więzadło krzyżowe przednie na łąkotki?
Bardzo duży. Jeśli nasz ACL jest urwany to ryzyko wtórnego uszkodzenia łąkotki waha się od 1 do 2% w każdym kolejnym miesiącu funkcjonowania z niestabilnym stawem kolanowym. To znaczy, że w ciągu roku od zerwania więzadła krzyżowego ryzyko uszkodzenia łąkotki znajduje się w przedziale 12-24%, co w najgorszym wypadku oznacza, że co czwarta osoba z "latającym" kolanem uszkodzi łąkotkę w ciągu pierwszego roku od zerwania. Dlaczego tak się dzieje? W dużym, myślowym skrócie. Jeśli kolano nie jest trzymane więzadłami to energia działająca na kolano z zewnątrz, głównie przy ruchach rotacyjnych, jest przenoszona na łąkotki. Więcej na ten temat napiszę w kolejnym poście odnośnie do metod leczenia więzadła krzyżowego.
Jak leczyć uszkodzenia łąkotek? Zachowawczo czy operacyjnie?
To zależy od czynników takich jak wiek, stan chrząstki stawowej, rodzaj uszkodzenia, tryb życia, ruchomość stawu, poziom odczuwanego bólu i oczekiwania pacjenta. Ciekawostką jest to, że łąkotka nie ma unerwienia bólowego a pacjent odczuwa dolegliwości tylko wtedy jeśli dochodzi do zapalenia błony maziowej dookoła łąkotki. Należy więc pamiętać, że brak obrzęku i ustąpienie bólu nie zawsze można nazwać powodzeniem leczenia zachowawczego, ponieważ kilka lat później ta niebolesna, uszkodzona łąkotka może się odezwać w znacznie większym stopniu, dodatkowo z uszkodzeniem chrząstki lub artrozą. Pamiętajcie również, że w tej strukturze zachodzą takie same procesy starzenia jak w przypadku włosów, skóry i mózgu. Nie spodziewajcie się więc idealnego stanu łąkotek po 50-60 roku życia. Czasami zdarzają się sytuacje, że pacjenci mają mocno zaburzoną oś kończyn. Wtedy przed samą naprawą łąkotki może być wymagana również osteotomia odciążająca dany przedział kolana.
Przykład 1: Mężczyzna lat 35, uszkodzenie łąkotki typu "rączka od wiadra", niewielkie zmiany degeneracyjne w chrząstce stawowej, ograniczenie wyprostu w stawie kolanowym ze znaczącym bólem i nawracającym obrzękiem, na co dzień praca fizyczna, w wolnym czasie lubi jeździć na rowerze -> punkt dla leczenia operacyjnego;
Przykład 2: Kobieta lat 68, niewielkie, podłużne uszkodzenie łąkotki, siedzący tryb życia, nie jest aktywna fizycznie, mały ból z pełnym zakresem ruchu w kolanie -> punkt dla leczenia zachowawczego.
Lepiej zszyć czy usunąć?

Żaden zabieg nie przywróci łąkotki do stanu pierwotnego, ale porównałem dwie, najczęściej wybierane przez lekarzy, metody leczenia. W tabeli pominąłem wszczepianie implantów lub przeszczep od dawcy, bo na tle dwóch powyższych, są to propozycje rzadko stosowane. To, na jaką opcję się zdecydujesz, zależy od Twoich oczekiwań. Przykładowo, jeśli zawodnik za dwa miesiące musi wrócić do w pełni sprawności, bo chce pojechać na olimpiadę, to z reguły mniej będzie go interesował stan jego kolana za dwadzieścia lat i wybierze częściową meniscektomię (usunięcie). Jeśli pacjent ma już rozwiniętą chorobę zwyrodnieniową, nie jest bardzo aktywny, a ma 40 lat to leczeniem z wyboru, w celu zabezpieczenia chrząstki, powinno być szycie łąkotki po to, żeby zostawić jak najwięcej naturalnego amortyzatora w stawie. To tylko przykłady. Jak już napisałem, proces wyboru leczenia, zależy od wielu czynników i powinien być skonsultowany głównie z lekarzem prowadzącym.
Czy mogę uprawiać sport z uszkodzoną łąkotką?
Jesteś na górskim szlaku. Wyobraź sobie zjazd rowerem, po kamieniach, z uszkodzonym przednim amortyzatorem. Zjechać zjedziesz, ale im dłuższa droga, tym większe ryzyko, że całkowicie uszkodzisz amortyzator, a następnie kolejne podzespoły roweru. Jazda będzie bardzo niekomfortowa, a Twój kręgosłup raczej za to nie podziękuje. Podobnie jest w przypadku uszkodzeń łąkotek. Biegaj dla zdrowia, jeśli Twoje kolana są zdrowe. Jeśli nie to zaprzestawaj sportu, ale zmodyfikuj aktywność ze specjalistą tak, żeby długoterminowo nie wyrządzać sobie więcej krzywdy.
Mój schemat postępowania
Najważniejsza jest dobra diagnoza dlatego przy podejrzeniu uszkodzenia łąkotki proponuję pacjentowi wykonanie badania rezonansem magnetycznym. W przypadku uszkodzeń łąkotek właśnie to badanie jest najbardziej zalecane przez Europejskie Towarzystwo Radiologi Mięśniowo-Szkieletowej. Kiedy moja hipoteza jest bardzo niepewna to zalecam wcześniej wizytę u dobrego ortopedy zajmującego się głównie kontuzjami stawu kolanowego. Uczulam, że badanie ultrasonografem (USG) jest raczej bez sensu, ponieważ nie uwidacznia całości łąkotki i kompletnego rodzaju jej uszkodzenia co powoduje, że metoda leczenia może być i często jest błędna. Jeśli łąkotka nie jest uszkodzona w dużym stopniu to zawsze zalecam 4-8 tygodni leczenia zachowawczego i nawet jeśli proces leczenia skończy się operacją to przygotujemy w ten sposób nogę do zabiegu normalizując napięcia mięśniowo-powięziowe i wzmacniając mięśnie, które biorą czynny udział w poprawie stabilności kolana. Jak wspomniałem wcześniej ból nie jest wyznacznikiem wyleczenia łąkotki, ale jeśli pacjent nie jest przekonany do zabiegu, który zaleci lekarz, a jego kolano pozwala mu na komfortowe funkcjonowanie to proponuję zrobienie rezonansu magnetycznego co 1-2 lata, żeby sprawdzić stan łąkotki i jakie jest tempo postępu rozwoju zmian zwyrodnieniowych w kolanie.
Jak widzicie temat dla wielu zero-jedynkowy, ale naprawdę tak nie jest. Ważne, żebyście wybrali dobrych specjalistów i zaufali im nie biorąc pod uwagę uszkodzeń i operacji "kolegów i koleżanek", bo kontuzja kontuzji nie równa.
Kiedy powinna się włączyć lampka ostrzegawcza?
Nikt nie jest nieomylny, ale lampka ostrzegawcza powinna się zapalić w Waszych głowach, jeśli po urazie nie możecie wyprostować nogi, nie macie zrobionego badania rezonansem a:
1. Lekarz chce Was poczęstować zastrzykiem z kwasem hialuronowym, PRP, kolagenem lub sterydem; 2. Fizjoterapeuta każe Wam wykonywać głębokie przysiady w pełnym obciążeniu;
3. Trener personalny mówi, że trzeba rozciągnąć "dwójki";
4. Osteopata uspokaja, że po całorocznych wizytach u niego łąkotka będzie jak nowa
